A. Opłacanie składek członkowskich z tytułu przynależenia do organizacji zawodowych to powszechna sprawa. Członkostwo w takich podmiotach czasem jest niezbędne do uzyskania prawa do wykonywania danego zawodu, częściej jednak jest to dobrowolna decyzja przedsiębiorcy. Co ważne, składki członkowskie te nie zawsze mogą stanowić
Znakiem Bożego miłosierdzia jest zmasakrowane oblicze Ukrzyżowanego, który modli się: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” (Łk 23,34). Sprawa jest zatem poważna. Miłosierdzie wymaga ofiary, bo grzech nie jest jakąś zabronioną przyjemnością, ale czymś, co sprowadza śmierć.
Wybór nie był trudny, bo najpopularniejszym kierunkiem na krótkie wypady dla okolicznych mieszkańców i turystów jest wyspa Itsukushima, znana bardziej jako Miyajima – „wyspa świątyń”. Cieszy się ona ogromną popularnością przede wszystkim z powodu wielkiej bramy torii, stojącej w morzu. Brama ta jest jednym z najczęściej
A. A. Jeśli konsument kupił od sprzedawcy towar, który okazał się niezgodny z umową (np. miał wady), ma ustawowe prawo do jego reklamacji w ciągu dwóch lat od dnia jego nabycia. Sprzedawca za towar odpowiada zawsze - z mocy prawa, natomiast czasem może się zdarzyć, że na dany towar jest wystawiona tzw. gwarancja producenta.
Cennik: brama garażowa segmentowa przesuwna boczna – 550-6000 zł. brama garażowa segmentowa podwójna – 6000-10000 zł. brama garażowa segmentowa na pilota – 3000-6000 zł. brama garażowa segmentowa z napędem – 4000-5000 zł. brama garażowa segmentowa 5000 x 2250 – 3000-5000 zł. Zdecydowanie droższa będzie brama garażowa
Zapory sieciowe nowej generacji (NGFW) ukierunkowane na zagrożenie. Ukierunkowane na zagrożenia firewalle NGFW to blokady nowej generacji sprofilowane na potencjalne zagrożenie, umożliwiające zaawansowaną ochronę przed złośliwym oprogramowaniem, wirusami i innymi cyberatakami. Zapory te umożliwiają głęboką analizę pakietów ruchu
. Jego geneza wiąże się z objawieniem, jakie miała s. Faustyna w celi płockiego klasztoru 22 lutego 1931 roku. Wieczorem, kiedy byłam w celi - zanotowała - ujrzałam Pana Jezusa ubranego w szacie białej. Jedna ręka wzniesiona do błogosławieństwa, a druga dotykała szaty na piersiach. Z uchylenia szaty na piersiach wychodziły dwa wielkie promienie, jeden czerwony, a drugi blady (...) Po chwili powiedział mi Jezus: Wymaluj obraz według rysunku, który widzisz, z podpisem: "Jezu, ufam Tobie" (Dz. 47). Obraz przedstawia Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego, który za cenę swej męki przynosi człowiekowi pokój i zbawienie przez odpuszczenie grzechów oraz wszelkie łaski i dary. Charakterystyczne dla tego obrazu są dwa promienie: czerwony i blady. Pan Jezus zapytany o ich znaczenie wyjaśnił: Te dwa promienie oznaczają krew i wodę; blady promień oznacza wodę, która usprawiedliwia dusze; czerwony promień oznacza krew, która jest życiem dusz (Dz. 299). Te dwa promienie oznaczają więc przede wszystkim sakramenty święte. Szczęśliwy - powiedział Pan Jezus - kto w ich cieniu żyć będzie, bo nie dosięgnie go sprawiedliwa ręka Boga (Dz. 299). Odpowiedzią na te dary miłosierdzia Bożego ma być postawa ufności, stąd w podpisie obrazu są umieszczone słowa: Jezu, ufam Tobie. Obraz przedstawiający miłosierdzie Boga wobec człowieka jest zarazem znakiem przypominającym ewangeliczne wezwanie do czynnej miłości bliźniego. Tak więc kult obrazu Jezusa Miłosiernego polega na ufnej modlitwie połączonej z uczynkami miłosierdzia wobec bliźnich. Do tak rozumianej czci obrazu Pan Jezus przywiązał szczególne obietnice. Dusza, która czcić będzie ten obraz nie zginie (Dz. 48) - powiedział, a więc dał obietnicę zbawienia, a także obietnicę dużych postępów na drodze do doskonałości chrześcijańskiej - zwycięstwo nad nieprzyjaciółmi duszy, oraz łaskę szczęśliwej śmierci (Dz. 48). Pan Jezus nie ograniczył swej hojności do tych łask szczegółowych skoro powiedział: Podaję ludziom naczynie, z którym mają przychodzić po łaski do źródła Miłosierdzia. Tym naczyniem jest ten obraz z podpisem: "Jezu, ufam Tobie" (Dz. 327). Przez obraz ten udzielać będę wiele łask dla dusz (Dz. 570). Pierwszy obraz Jezusa Miłosiernego został namalowany w Wilnie w 1934 roku w pracowni Eugeniusza Kazimirowskiego pod bezpośrednim kierunkiem s. Faustyny. Do publicznej czci został wystawiony po raz pierwszy w sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia w Ostrej Bramie w pierwszą niedzielę po Wielkanocy 26-28 kwietnia 1935 roku. Dzisiaj ten obraz odbiera cześć w kościele Ducha Świętego w Wilnie. Na całym świecie zasłynął jednak obraz pędzla Adolfa Hyły ofiarowany do kaplicy zakonnej w Krakowie-Łagiewnikach jako wotum za ocalenie rodziny z wypadków wojennych. Tak miały się spełnić słowa Pana Jezusa wypowiedziane do s. Faustyny przy pierwszym objawieniu obrazu: Pragnę, aby ten obraz czczono najpierw w kaplicy waszej i na całym świecie (Dz. 47.).
Kluczem jest fragment Ewangelii św. Jana odczytywany zawsze w czytaniach z tej niedzieli (J 20, 19-31). Mowa w nich o ukazaniu się Jezusa Apostołom w pierwszym dniu tygodnia w Wieczerniku, pokazaniu im ran, przekazaniu władzy odpuszczania grzechów oraz o kłopotach Apostoła Tomasza z wiarą w ks. Michał Sopoćko podkreślał, że obraz Jezusa miłosiernego namalowany według wizji św. Faustyny ma oddawać właśnie ów moment ukazania się Zmartwychwstałego w Wieczerniku. Nawiasem mówiąc z tych powodów krytykował obraz Adolfa Hyły jako nieliturgiczny, a bronił pierwszego wizerunku namalowanego w Wilnie przez artystę Eugeniusza Kazimirowskiego. Zostawmy jednak na boku spór o to, który obraz lepiej oddaje wizję św. Faustyny. Faktem jest, że pierwsze publiczne wystawienie pierwszego obrazu miało miejsce w 1935 roku w Ostrej Bramie właśnie w II Niedzielę POLECA DRUGA. Najbardziej niezwykła podróż ku sobie. 34,90 zł Zamów EBOOK Wakacje z Janem Pawłem II 12,90 zł Zamów EBOOK "Więcej aniżeli ci". Rekolekcje wielkanocne. Ideał miłości 24,90 zł Zamów EBOOK Modlitewnik Maryjny. ”Powierz się Matce!” 9,90 zł Zamów EBOOK Jutro Niedziela ROK C 39,90 zł Zamów EBOOK Nawykownik Biblijny 4,90 zł Zamów EBOOK Męski Modlitewnik 24,90 zł Zamów EBOOK Modlitewnik Weź i się módl 17,90 zł Zamów EBOOK Modlitwy na adorację krzyża 4,90 zł Zamów Siła nadziei - Joachim Badeni OP 17,90 zł Zamów 30 SCEN Z ŻYCIA MARYI - ANETA LIBERACKA KSIĄŻKA 14,90 zł Zamów Najprościej i najkrócej można powiedzieć, że tak chciał sam Jezus, który „sekretarce” Bożego Miłosierdzia powiedział: „Pragnę, ażeby pierwsza niedziela po Wielkanocy była świętem Miłosierdzia” (Dzienniczek 299). Ale jakie jest powiązanie kazania się Jezusa Zmartwychwstałego w Wieczerniku z tajemnicą Bożego Miłosierdzia? Na pierwszy rzut oka nie widać tego związku, ale spróbujmy poukładać pewne fakty po – ruch w dół i w góręJezus mówi do Siostry Faustyny: „Powiedz, że miłosierdzie jest największym przymiotem Boga. Wszystkie dzieła rąk moich są ukoronowaniem miłosierdzia” (Dzienniczek, 301). Pojawia się pytanie, czym właściwie jest miłosierdzie i czym różni się ono od miłości. Św. Jan pisze „Bóg jest miłością” (1 J 4,8). Można powiedzieć, że miłosierdzie jest wyjątkowym, najpiękniejszym obliczem Bożej miłości. Jest ono Bożą odpowiedzią na tajemnicę zła, śmierci i grzechu. Prościej, jest to miłość wobec słabych, dotkniętych złem, grzechem, chorobą, samotnością, rozpaczą, ma sobie podwójny dynamizm: ruch w dół i w górę. Pierwszy jest ruch w dół – zejście na poziom ludzkiego bólu, grzechu, samotności, choroby, śmierci. Drugi jest ruch w górę, czyli wydobywanie nieszczęśnika z dołka, podnoszenie z upadku, przywracanie do życia przez przebaczenie, równieżBiblia pokazuje tę dwoistą aktywność miłosierdzia w wielu obrazach. Dobry Pasterz wyrusza na poszukiwanie zagubionej owcy, następnie przyprowadza ją do stada. Samarytanin pochyla się nad ofiarą napadu, a następnie leczy jej rany, zawozi do TAKŻE: 7 odsłon Bożego Miłosierdzia w BibliiCo to jest miłość miłosierna?Ten podwójny ruch miłosierdzia Bożego widać w osobie Jezusa, w całej jego misji, ale najpełniej w krzyżu i zmartwychwstaniu, czyli Jego to ogołocenie, uniżenie, zejście Boga w ludzkiej postaci na samo dno ludzkiego bólu, samotności, ciemności. „Zstąpił do piekieł” – mówimy w credo, czyli wszedł w rzeczywistość ludzkiej śmierci. Jan Paweł II pisze: „Krzyż stanowi najgłębsze pochylenie się Bóstwa nad człowiekiem… Krzyż stanowi jakby dotknięcie odwieczną miłością najboleśniejszych ran ziemskiej egzystencji człowieka”. Dlatego w koronce powtarzamy: „Dla Jego bolesnej męki miej miłosierdzie dla nas i całego świata”. „Dla” – czyli „z powodu”, „ze względu na”.Krzyż jest jednak tylko pierwszym etapem aktywności Bożego miłosierdzia. Drugim jest powstanie z martwych. Jezus po to wchodzi do mrocznej krainy śmierci, by nas z niej wybawić, czyli pociągnąć w górę ku życiu, ku pochyla się nie tylko, by współczuć, by towarzyszyć w ciemności. Ono wyprowadza z mroku do światła, ze śmierci ku życiu, bierze na ręce i przyprowadza do wspólnoty miłość Boga okazuje się potężniejsza niż nienawiść, grzech i śmierć. „Wykonało się!” – te słowa zwiastują już na krzyżu zwycięstwo Bożego miłosierdzia.„Pokazał im ręce i bok”Wróćmy teraz do Wieczernika. Zmartwychwstały Jezus ukazuje się jako ten, który właśnie odbył paschalną drogę, dokonał największego dzieła Bożego miłosierdzia. Przynosi uczniom owoce tego czynu. Daje im pokój i przekazuje moc odpuszczania grzechów. „Weźmijcie Ducha Świętego!” – Duch Święty to owa miłosierna miłość Boga, która przeprowadziła Jezusa ze śmierci do życia. Ta sama moc miłosierdzia będzie odtąd obecna we wspólnocie Kościoła, w sakramentach. Teraz uczniowie Pana mają dawać ją światu, leczyć nią ludzi, wydobywać ich z niewoli „pokazał im ręce i bok”, czyli swoje rany. Wątpiącemu Tomaszowi kazał nawet dotknąć ran. Mówi tym gestem: „Moja miłość jest silniejsza niż wszelkie zło, wszystko przetrzyma. Wasze zranienia ranią i Mnie. To, co was najbardziej boli, dotyczy Mnie. Jestem w samym środku waszego cierpienia. Dlatego w moich ranach jest wasze uzdrowienie, przebaczenie, życie. Te rany są zdrojem miłosierdzia, które nieustannie rozlewa się na cały świat!”.„Ofiaruj mi nędzę i niemoc swoją, a ucieszysz serce moje”„Miejscem”, gdzie łaska Bożego Miłosierdzia dotyka nas i leczy są sakramenty, a zwłaszcza chrzest i jako dzieci nie bardzo rozumiemy, że chrzest jest sakramentem odpuszczenia grzechów. Ale każda spowiedź jest w gruncie rzeczy odnowieniem łaski chrztu. Jezus może powtórzyć każdemu z nas, to co powiedział do św. Faustyny: „Jestem dla ciebie miłosierdziem samym, przeto proszę cię, ofiaruj mi nędzę i tę niemoc swoją, a ucieszysz tym serce moje”. Czy nie tak dzieje się zawsze, gdy klękamy przy konfesjonale?Osobiście z Niedzielą Miłosierdzia kojarzy mi się wiersz ks. Jana Twardowskiego. Usłyszałem go kiedyś od innego księdza, który mówił z ambony, a ja siedziałem w konfesjonale. Spowiadałem innych, ale ciążyły mi strasznie własne grzechy. Ja, wątpiący Tomasz, usłyszałem wtedy odpowiedź z Góry:„Święty Tomaszu niewiernyze mną było inaczejOn sam mnie dotknąłwłożył dłonie w grzechu mego ranybym uwierzył że grzeszę i jestem kochanyBóg grzechu nie pomniejsza ale go wybaczyza trudnei po co tłumaczyć”(„Wybaczyć).
Spośród kościołów należących do polskiej prowincji saletynów nie tylko bazylika w Dębowcu, lecz także sanktuarium w Bozkovie w Czechach cieszy się w Roku Miłosierdzia przywilejem posiadania Drzwi Świętych. W niedzielę 17 stycznia biskup litomierzycki Jan Baxant otworzył Bramę Miłosierdzia w sanktuarium Matki Bożej Królowej Gór w Bozkovie. Oprócz miejscowych duszpasterzy Mszę świętą koncelebrowali księża z sąsiednich parafii i dekanatów: Pavel Aichler, Jaroslav Gajdošík, Ivo Kvapil, Oldřich Kolář, Pavol Poláček. Uroczystość zgromadziła parafian i bardzo wielu pielgrzymów, którzy przybyli indywidualnie bądź w grupach z Jablonca nad Jizerą, Mělníka, Mladej Boleslavi, Semil, Tanvaldu i Železnego Brodu. Oprawę muzyczną ceremonii przygotował chór parafialny. Liturgia rozpoczęła się przed domem zakonnym przy figurze Matki Bożej z La Salette. Po powitaniu zgromadzonych i obrzędach wstępnych procesja udała się przed wejście do sanktuarium. Niespodziewanie podczas obrzędu otwarcia Bramy Miłosierdzia biskup stukając w Drzwi Święte, złamał drewniany pastorał, należący kiedyś do jego poprzednika bpa Josefa Koukla. Nie było to jednak przeszkodą w dalszym przebiegu liturgii. Ordynariusz litomierzycki zwrócił uwagę w homilii, że człowiek po to przechodzi przez wrota świątyni, by znaleźć w niej bezpieczeństwo i pokój. – Złodziej wkrada się do domu przez okno, mając strach i niepewność. Natomiast otwarte drzwi zapraszają do poznania właściciela domu, a w przypadku kościoła – samego Jezusa Chrystusa, pełnego miłosierdzia i łaski. Dziś to miłosierdzie staje się dostępne dla każdego człowieka, nasza obecność jest tego dowodem – mówił biskup Baxant. Nawiązując do Ewangelii o cudzie w Kanie Galilejskiej, podkreślił, że Jezus chce nam pomagać w każdej trudnej sytuacji życiowej. Biskup przypomniał też, że Maryja, Matka ludzi jest blisko każdego człowieka, zna ludzkie kłopoty i nieustannie wstawia się u Syna za swoje dzieci. Po Mszy świętej wszyscy goście i pielgrzymi zostali zaproszeni na obiad. O godzinie konferencję oraz koronkę do Bożego miłosierdzia poprowadziły siostry ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia z Dvoru Kralove. Brama Miłosierdzia to charakterystyczny znak Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia. Drzwi Święte znajdują się w czterech bazylikach papieskich w Rzymie, a poza Wiecznym Miastem w katedrach i innych wyznaczonych kościołach stacyjnych każdej diecezji. Misjonarze Matki Bożej z La Salette przybyli do Republiki Czeskiej w 1995 r. na zaproszenie biskupa litomierzyckiego Josefa Koukla (1926–2010). Zakonnicy rozpoczęli posługę w Bozkovie we wrześniu 1996 r. Obecnie pracują także w Železnym Brodzie i Mělníku. Warto podkreślić, że dwaj posługujący w Bozkovie polscy saletyni – ks. Krzysztof Mikuszewski i ks. Jan Jucha zostali przez ordynariusza litomierzyckiego ustanowieni misjonarzami miłosierdzia. (gz/km; fot.
Czyta się kilka minut Jeden ze znaków Roku Jubileuszowego. Brama. W tym Roku niesłychanie zmultiplikowana przez papieża. Podczas pierwszego Roku Świętego (w 1300 r.) najprawdopodobniej w ogóle nie było żadnej Bramy Świętej. Bp Grzegorz Ryś / Fot. Grażyna Makra W XV w. pojawiła się na Lateranie; później dodano do niej jeszcze trzy: u św. Piotra, u św. Pawła i w Bazylice Matki Bożej Większej. W tym Roku Nadzwyczajnego Jubileuszu Franciszek polecił, aby Brama Święta (nazwana „Bramą Miłosierdzia”) została otwarta we wszystkich katedrach oraz we wszystkich ważniejszych sanktuariach wyznaczonych do tego celu przez biskupów. W Diecezji Krakowskiej takich kościołów jest jedenaście! Pielgrzymkowa Droga do Drzwi Świętych skróciła się niesamowicie. Nie po to, by ów znak stracił na znaczeniu, ale by pomnożyć możliwości jego przeżycia i doświadczenia. Otwierając Drzwi Święte, Kościół używa zwykle dwóch tekstów biblijnych. Pierwszym jest Psalm 118; drugim – pierwsze dziesięć wersetów Ewangelii według św. Jana. W Psalmie słyszymy zapis dialogu: „– Otwórzcie mi bramy sprawiedliwości; przekroczę je i będę wielbił Pana. – To jest brama Pana; przez... DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ! Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”! Masz już konto? Zaloguj się Dostęp trzymiesięczny Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. Dostęp miesięczny Przez 31 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. Napisz do nas Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@ . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie. Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy! Newsletter © Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Boże Miłosierdzie miało swoje „pięć minut” i wystarczy, a teraz znów na topie będzie surowa Boża sprawiedliwość?Czas biegnie nieodwracalnie. Wydawałoby się, że dopiero co otwierały się w licznych miejscach na całym ziemskim globie Bramy Miłosierdzia, a tu już nadszedł ten dzień, o którym w bulli „Misericordiae vultus”, ustanawiającej nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia, papież Franciszek napisał: „Rok Jubileuszowy zakończy się w uroczystość liturgiczną Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata, 20 listopada 2016 roku”.Co oznacza to zakończenie? Czy, jak mawiał pewien zakrystianin do ludzi, którzy nie zdążyli się wyspowiadać przed Mszą św., „Czas łaski minął”? Boże Miłosierdzie miało swoje „pięć minut” i wystarczy, a teraz znów na topie będzie surowa Boża sprawiedliwość?Gdy kończy się jakaś akcja albo gdy mija jakiś wyznaczony wcześniej odcinek czasu, zwykle następują podsumowania. Prezentacja efektów. Po Roku Miłosierdzia być może niektórzy spodziewają się szczegółowych statystyk, podających nie tylko, ilu pielgrzymów przybyło do Rzymu, ale takich bardziej „duchowych”. Np. o ile wzrosła liczba spowiedzi, w tym spowiedzi z grzechu aborcji, skoro rozgrzeszyć mógł każdy ksiądz. Albo jak wygląda po tym Roku krzywa prezentująca uczynki miłosierdzia. Najlepiej z podziałem na uczynki co do ciała i co do duszy oraz wskazaniem tendencji w poszczególnych danych nie będzie, chociaż zapewne niejeden spowiednik mógłby opowiedzieć o swoich doświadczeniach w minionego roku, o spowiedziach, które bez tego szczególnego czasu być może nigdy by nie nastąpiły. I pewnie można przynajmniej szacunkowo oceniać, czy dzięki zwróceniu uwagi na uczynki miłosierdzia, więcej ludzi otrzymało potrzebną im pomoc, doświadczyło zainteresowania i troski ze strony instytucji charytatywnych i służb państwowych. Można porachować, w ilu państwach np. zareagowano na apel o akt łaski w stosunku do więźniów. Ale już o wiele trudniej policzyć, ilu samotnych, starszych, schorowanych sąsiadów zyskało opiekę ze strony ludzi mieszkających za rodzaju podejście do tematu jest ryzykowne. Tak jak uporczywe szukanie wyrażającego się w cyfrach „efektu Franciszka” albo „pokolenia Jana Pawła II”. Działanie łaski nie ogranicza się tylko do kwestii, które da się ująć w liczby. Bo też nie tylko dla wymiernych, łatwo dostrzegalnych rezultatów nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia został przez Papieża ogłoszony.„Są chwile, w których jeszcze mocniej jesteśmy wzywani, aby utkwić wzrok w miłosierdziu, byśmy sami stali się skutecznym znakiem działania Ojca” – napisał Franciszek w bulli ogłaszającej kończący się właśnie Rok ile znak otwarcia drzwi, inaugurujący od stuleci obchodzone w Kościele lata święte, jest łatwy do odczytania, o tyle gest ich zamknięcia, gdy wyznaczony okres jubileuszowy przemija, dla niejednego okazuje się trudniejszy i może nawet budzić pewne obawy, że skoro czas świętowania minął, wszystko wróci do stanu poprzedniego, do zwykłości i szarości, bez jakichkolwiek sformułowanie „zamknięcie Bram Miłosierdzia” w niejednych uszach brzmi niepokojąco. To się może kojarzyć z dawnym powiedzeniem, używanym kiedyś przez księży, że w pewnym momencie roku liturgicznego konfesjonały stają się niepotrzebne i można je wynieść na ciekawe porównanie Roku Miłosierdzia. Jedna mama, próbując wytłumaczyć córeczce, co to jest, powiedziała, że to trochę tak, jak promocja w dyskoncie, w którym stale robią zakupy. Od czasu do czasu niektóre zawsze w nim dostępne towary są w promocji. Po to, aby ludzie je na nowo zauważyli, żeby zwrócili na nie uwagę, przypomnieli sobie o nich. Porównanie nieco kulawe, ale coś w nim wyjaśnił, że „Rok Święty Nadzwyczajny jest po to, aby w codzienności żyć miłosierdziem, które od zawsze Ojciec rozciąga nad nami”. Także po jego zakończeniu. Zamknięcie Bram Miłosierdzia nie oznacza, że Kościół przestanie je głosić, że Bóg „zmęczył się” przebaczeniem. Miłosierdzie Boże trwa na wieki i się nie wyczerpuje ani nie zakończenie Jubileuszu Miłosierdzia papież Franciszek ogłosi list apostolski, zatytułowany „Misericordia et misera”. Przedstawi go w poniedziałek, 21 listopada, dzień po zamknięciu Bramy Miłosierdzia w Watykanie, abp Rino Fisichella, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Krzewienia Nowej wiadomo jeszcze, co będzie w tym liście, ale jego tytuł daje do myślenia na przyszłość: „Misericordia et misera” (Miłosierdzie i nieszczęśliwa). To odwołanie do zdania św. Augustyna: „Relicti sunt duo, misera et misericordia” („Dwoje pozostało: nieszczęśliwa i miłosierdzie”) dotyczącego rozmowy Jezusa z kobietą przyłapaną na cudzołóstwie. Tą, która nie została potępiona, lecz usłyszała polecenie odnoszące się do jej przyszłości: „Idź i nie grzesz więcej”.
brama miłosierdzia co to jest